Trochę więcej czasu musiało upłynąć, zanim człowiek nauczył się opisywać drugie obok doby, niezwykle istotne w pomiarze czasu pojęcie, czyli rok.
W tym przypadku koncentrowano się na cykliczności zjawisk. Bardzo istotne okazało się rozróżnienie roku naturalnego, (który w istocie nie ma swojego początku, ani końca, a opiera się na okresie w jakim Ziemia okrąża Słońce) i roku rolniczego, w którym zarówno początek i koniec da się wyróżnić.
Dawniej słowo lato znaczyło ‘rok’, czyli ‘okres dwunastu miesięcy’. Jeszcze w XVI w. pisano przy datach wydania ksiąg Lata Bożego, czyli Roku Pańskiego.
Pozostałością pierwotnego znaczenia słowa lato jest dzisiaj forma liczby mnogiej (te) lata, odnosząca się do określania czasu.
Tak jak powszechnie posługiwano się określeniem niedziela zamiast tydzień – mówiono np. Święta będą za dwie niedziele (a nie: za dwa tygodnie), gdyż był to najważniejszy dzień w tygodniu – liczony jako pierwszy (stąd środa, czyli ‘środek tygodnia), tak samo lato odbierano jako okres między jednymi żniwami a drugimi.
Wiemy już, że istniał wyraz lato i że miał dwa znaczenia. Wspomnijmy jednak i o tym, że występował rzeczownik rok. Nie miał za wiele wspólnego z kalendarzem, ponieważ oznaczał ‘czas, termin wyznaczony, ustalony w sądzie’. Najczęściej chodziło o okres umówiony na przełożenie terminu w sprawach o jakieś płatności, a że zwykle sąd wydawał zgodę na przesunięcie zapłaty o dwanaście miesięcy, rok zaczął być rozumiany szerzej jako odcinek czasu trwający właśnie tyle.
Dzisiaj, kiedy używamy takich wyrazów, jak wyrok czy odroczyć, nie przypuszczamy nawet, że mają one związek z dawnym znaczeniem słowa rok (nie jest więc za bardzo poprawny zwrot odroczyć coś o miesiąc, o tydzień).
Z czasem mało kto pamiętał o tym, że rok znaczył ‘termin sądowy’, zaczęto się nim powszechnie posługiwać na określenie ’12 miesięcy’. Pozostała natomiast forma liczby mnogiej lata, gdyż uznano, że nie używa jej się w tej postaci jako pory roku (nie obawiano się więc dwuznaczności). Jednak mamy za to zachowane w języku literackim słowo latoś, znaczące albo ‘tego lata, albo ‘w tym roku’.
Wspomnijmy na koniec o wyrażeniu do siego roku.
Nie wszyscy rozumieją jego sens (a mimo to chętnie się posługują tą formułką!), ponieważ występuje tam tajemnicze, mało mówiące słówko siego.
Do siego roku (dosłownie ‘do następnego roku, do tego roku, który nadejdzie’) było skrótem dłuższej konstrukcji ‘od siego roku do siego roku oby nam się dobrze żyło’. Etymolodzy twierdzą jednak, że mogło mieć i drugie znaczenie – ‘obyśmy doczekali w zdrowiu tego roku, który nadejdzie’. Trzeba bowiem mieć na uwadze to, że dawniej do siego roku, jako formułka życzeń wigilijnych, dotyczyło dni starego roku. Dzisiaj powiedzenie to odbierane jest inaczej, życzenia mają związek z całym rozpoczynającym się rokiem.
Możemy więc i dzisiaj mówić do siego roku, lecz należy wystrzegać się dość popularnej formuły: Życzę ci wszystkiego dobrego z Nowym Rokiem.
To kalka z języka rosyjskiego (s Nowym Godom pozdrawlat’). Łatwo da się ją zastąpić zwrotami Życzę ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku albo Życzę ci wszystkiego dobrego na Nowy Rok
CO ZNACZY SŁOWO KALENDARZ
Kalendarz to umowna, przyjęta w danej społeczności bądź kulturze, rachuba czasu. Dzieli ona czas na powtarzające się cyklicznie okresy, związane najczęściej z cyklami przyrody. Nazwa pochodzi od rzymskiego słowa „kalendy” bądź według innych źródeł od łacińskiego callendarium.
Obecnie najbardziej rozpowszechnionym kalendarzem na świecie jest kalendarz gregoriański, wprowadzony 15 października 1582 przez papieża Grzegorza XIII i oparty na długości roku zwrotnikowego.
Kalendarz nie jest wyrazem rodzimym, pochodzi od łacińskiego rzeczownika kalendarium (pisanego jako jeden z nielicznych wyjątków przez k, a nie c), który początkowo oznaczał nie tak jak dzisiaj ‘spis dni na każdy dzień roku’, ale coś innego – ‘księgę zawierającą obwieszczenia’. W tradycji rzymskiej najwyższy kapłan na początku każdego miesiąca zwoływał na Kapitol obywateli i ogłaszał im długość miesiąca, przypadające święta, ważne wydarzenia”.
Ów czas (‘pierwszy dzień każdego miesiąca’) nazywano kalendae (pisało się to także przez k, po polsku mówiono kalendy), stąd ‘księga zawierająca wszelkie obwieszczenia’ otrzymała nazwę kalendarium.
Ponieważ jednak pierwszy dzień każdego miesiąca był również dniem płatności, wkrótce słowo kalendarium rozszerzyło zakres znaczenia – stało się po części rejestrem długów ludności, która nie uregulowała w terminie płatności.
Z czasem słowo kalendarium zawęziło sens i „pierwsze dni miesiąca” zaczęło znaczyć wyłącznie ‘spis dni na każdy dzień roku’.
Nasi przodkowie mieli początkowo na taki terminarz własne, rodzime określenia. Książkę wydawaną na każdy rok i zawierającą spis dni danego roku z podziałem ich na tygodnie, dni świąteczne i powszednie (często z wykazem świętych przypadających na każdy dzień, ze wskazaniem odmian księżyca, godzin wschodu i zachodu słońca i księżyca, zaćmień itd.) nazywali po prostu rocznikiem albo almanachem, rzadziej świątnikiem lub letnikiem. Ostatecznie jednak kalendarz wyparł wszystkie przywołane nazwy…
Z omawianym wyrazem wiąże się powiedzenie ad Kalendas Graecas. Dosłownie znaczy ono: ‘na kalendy greckie, na kalendy greckie będzie zapłacone’, czyli ‘nigdy to nie nastąpi’, i odpowiada naszym porzekadłom na święty nigdy; na święty Fryc, kiedy będą kozy strzyc i na święty Jury, kiedy będą w niebie dziury.
KARTKI Z KALENDARZA Z 1410 ROKU
Dziś zaprezentuję kalendarz z roku 1410, który jest kalendarzem Juliańskim obowiązujący ówcześnie. Był on oparty o układ księżycowo-słoneczny.
Ilustracja pierwszego miesiąca przedstawia bankiet w dzień Nowego Roku. Z prawej strony przedstawiony jest władcą, za stołem, w futrzanej czapce, któremu usługują dworzanie. Jego podwładni, zgodnie ze zwyczajem, przynoszą mu podarki – zachęca ich do tego mistrz ceremonii, którego słowa approche, approche (zbliż się, zbliż się) są nad nim wypisane.
Za ucztującymi zawieszone jest niebieskie tło, przedstawiające walczących rycerzy. Drobiazgowość autorów była tak duża, że namalowali oni nawet solniczkę w kształcie okrętu, z emblematami księcia: niedźwiedziem i łabędziem. Scena rozgrywa się we wnętrzu.
W górnej części, nad ilustracją, widoczne dwa półokręgi przedzielone nieboskłonem z symbolami znaków zodiaku w tym miesiącu tj. Koziorożca i Wodnika. Górny pół okręg pokazuje zakres trwania danego okresu zodiakalnego zaś dolny prezentuje wszystkie dni danego miesiąca.
W centrum znajduje się rydwan Heliosa - w mitologii greckiej bóg i uosobienie Słońca - którym przemierzał nieboskłon, począwszy od wschodu, kończąc na zachodzie, wyznaczając w ten sposób cykl dobowy. Swą codzienną wędrówkę, na złotym rydwanie, zaprzężonym w cztery konie, rozpoczynał ze wschodniej części oceanu i kończył po drugiej stronie widnokręgu, na zachodzie, gdzie kąpał swoje konie w oceanie. Droga powrotna wiodła pod oceanem. Helios stanowił źródło życia i światła. Regulował bieg dni, miesięcy, lat i stuleci.
Kartka z kalendarza z 1410 roku - LUTY
Ilustracja przedstawia życie na wsi w zimie. W domu, ukazanym bez jednej ze ścian, by widz mógł zajrzeć do środka, grzeją się przy kominku trzy osoby. Kobieta podnosi swoją niebieską suknię, aby się ogrzać, młody mężczyzna i młoda kobieta nie noszą bielizny.
Z prawej strony znajduje się zagroda dla owiec, cztery ule, gołębnik, beczki, wiązki chrustu i wóz. Jedna z postaci na zewnątrz zaciera ręce z zimna, druga rąbie drewno, trzecia z osłem zmierza ku miasteczku, widocznym w tle.
Miniatura ta jest pierwszym w sztuce europejskiej przedstawieniem pejzażu pokrytego śniegiem. Rzadko dojmujący chłód zimy, z jej urokiem, ale też i niewygodami, bywał przedstawiany w tak urzekający sposób.
Powyżej, nad ilustracją, widoczne dwa półokręgi przedzielone nieboskłonem z symbolami znaków zodiaku Koziorożca i Wodnika. Można odczytać w którym dniu słońce wchodzi w znak zodiaku. Data „wchodzenia” Słońca w obszar danego gwiazdozbioru zmienia się w czasie. Jest to spowodowane ruchem Ziemi. Górny pół okręg pokazuje zakres trwania danego okresu zodiakalnego, zaś dolny prezentuje wszystkie dni danego miesiąca.
Jest to prezentacja pasu zodiaku czyli droga, po jakiej „wędruje” po niebie słońce widziane z Ziemi. Babilońscy astronomowie w VII w p.n.e. podzielili drogę „wędrówki” Słońca na dwanaście równych odcinków, w których powinno się ono znajdować na tle odpowiadających im gwiazdozbiorów – odtąd mówimy o gwiazdozbiorach zodiakalnych i 12 znakach zodiaku. Odpowiada to podziałowi roku słonecznego na 12 miesięcy.
Na każdym pół okręgu widoczne są fazy księżyca oraz pozycje Słońca i Księżyca wśród znaków zodiaku. Ponadto zaznaczono kolejne dni miesiąca i dni świąteczne. Uwagę zwraca ówczesne oznaczenia liczbowe dotyczące zapisu liczb 4, 5 i 7.
W centrum znajduje się rydwan Heliosa - w mitologii greckiej bóg i uosobienie Słońca - którym przemierzał nieboskłon, począwszy od wschodu, kończąc na zachodzie, wyznaczając w ten sposób cykl dobowy. Swą codzienną wędrówkę, na złotym rydwanie, zaprzężonym w cztery konie, rozpoczynał ze wschodniej części oceanu i kończył po drugiej stronie widnokręgu, na zachodzie, gdzie kąpał swoje konie w oceanie. Droga powrotna wiodła pod oceanem. Helios stanowił źródło życia i światła. Regulował bieg dni, miesięcy, lat i stuleci.
Kartka z kalendarza z 1410 roku - MARZEC
Ilustracja przedstawia pierwsze prace w polu: orka i siew. Na pierwszym planie rolnik orze pole przy pomocy dwóch wołów, na poletku z prawej robotnik sięga do worka z ziarnem, z lewej odbywają się prace w winnicy (przycinanie winorośli). Za nimi pasterz, pilnujący owiec, ucieka przed marcową ulewą. W tle zamek gdzie na jednej z zamkowych wież widoczny jest smok.
Powyżej prezentowane są znaki zodiaku: ryby i baran.
Kartka z kalendarza z 1410 roku - KWIECIEŃ
Iluminacja ukazuje naturę w wiosennym rozkwicie oraz grupę osób w scenie zaręczyn. Para wymienia obrączki w towarzystwie dwóch świadków. Narzeczony ubrany jest w niebieską houppelande i czerwony kapelusz, narzeczona w jasnofiołkową suknię. Obok dwie kobiety zbierają kwiaty. Z prawej za murem znajduje się ogród z drzewkami owocowymi. Na dalszym planie rybacy łowią łodziami ryby. Nad miasteczkiem góruje zamek.
Powyżej prezentowane są znaki zodiaku: baran i byk.
Kartka z kalendarza z 1410 roku - MAJ
Iluminacja ukazuje zwyczaj udawania się w maju do lasu w celu zerwania gałęzi. Dekorowano nimi następnie domy. Uczestnicy tego orszaku, prowadzonego przez muzyków, mają na głowach wieńce z liści. W orszaku zapewne jedzie książę, który odwraca się w stronę kobiety w zielonej sukni. W głębi widoczny las i mury zamku.
Powyżej prezentowane są znaki zodiaku Znaki zodiaku: byk i bliźnięta.
Kartka z kalendarza z 1410 roku - CZERWIEC
Chłopi pracują przy sianokosach - mężczyźni ścinają trawę, a kobiety ją grabią. Twórca proces ten oddał na tyle realistycznie, że widoczna jest nawet różnica kolorystyczna między trawą dopiero co ścinaną a suchą. Praca odbywa się na tle murów miejskich – po prawej stronie wyróżnia się okazały kościół. .
Powyżej prezentowane są znaki zodiaku Znaki zodiaku: bliźnięta i rak.
Kartka z kalendarza z 1410 roku – LIPIEC
Ilustracja ukazuje otoczone wodą i drzewami pole ze zbożem, między którym rosną chabry i maki. Z prawej jest trawiasta łąka, w tle zamek w Poitiers. Dwaj mężczyźni ścinają zboże przy pomocy sierpów, a kobieta i mężczyzna strzygą owce. W głębi widoczny drewniany pomost, a przed murem zwodzony most.
Powyżej prezentowane są znaki zodiaku Znaki zodiaku: rak i lew.
Kartka z kalendarza z 1410 roku – SIERPIEŃ
Na pierwszym planie rozgrywa się scena polowania. W polowaniu wykorzystywane są odpowiednio wyszkolone ptaki drapieżne, polujące na inne ptaki, takie jak kaczki i łabędzie. Sokolnik idzie przed orszakiem, odwracając się w stronę pierwszego z jeźdźców. Między nimi biegają psy. Na dalszym planie widać nagie postaci, kąpiące się w rzece oraz chłopów, zajętych zbieraniem snopków i ładowaniem ich na wóz. Na horyzoncie widoczny zamek. Znaki zodiaku: lew i panna
Powyżej prezentowane są znaki zodiaku Znaki zodiaku: lew i panna.
Kartka z kalendarza z 1410 roku – WRZESIEŃ
Na pierwszym planie przedstawione jest winobranie. Winogrona są składane na wózku oraz do pojemników, zawieszonych na grzbietach mułów. Na drugim planie wznosi się okazały zamek do którego prowadzi most zwodzony przed bramą usytuowaną w ciągu murów obronnych.
Powyżej prezentowane są znaki zodiaku Znaki zodiaku: panna i waga.
Kartka z kalendarza z 1410 roku – PAŻDZIERNIK
Przedstawiona scena rozgrywa się nad brzegiem Sekwany, wzdłuż którego przechodzi kilka postaci. Na pierwszym planie trwają prace polowe. Mężczyzna na koniu bronuje rolę, drugi sieje. Sroki i wrony wyjadają ziarno. Za nimi na polu stoi strach na wróble, przebrany za łucznika. Budowla wznosząca się za nimi to Luwr.
Powyżej prezentowane są znaki zodiaku Znaki zodiaku: waga i skorpion.
Kartka z kalendarza z 1410 roku – LISTOPAD
Ilustracja przedstawia świnie karmione żołędziami, które zrzuca z drzewa przy pomocy kija mężczyzna na pierwszym planie. Powyżej prezentowane są znaki zodiaku Znaki zodiaku: skorpion i strzelec.
Kartka z kalendarza z 1410 roku – GRUDZIEŃ
Iluminacja przedstawia polowanie z psami. Psy atakują dzika, leżącego na ziemi. Za nimi rośnie gęsty las, a dalej wznoszą się wieże zamku.
Powyżej prezentowane są znaki zodiaku Znaki zodiaku: strzelec i koziorożec.